Karpie z Rudego

Zaraz po rozłożeniu stanowisk zaczęły docierać pierwsze informacje o rybach. W zasadzie nic dziwnego ponieważ w wodzie pływa już dość spora populacja około 3000sztuk karpia z przedziału od 4 do 22kg. Plany jednak są znacznie solidniejsze i pod koniec maja zostanie dopuszczonych jeszcze kilkaset karpi od 10 do 20kg. Zapowiada się więc ciekawie. W przyszłości zbiornik z pewnością będzie się cieszył naprawdę dużym obłożeniem karpiarzy jak i także ogromną populacją karpia. Na tak dużej powierzchni złowienie drugi raz tego samego karpia nie będzie tak proste jak to ma miejsce na mniejszych akwenach. Zbiornik ma dużą przestrzeń i robi naprawdę pozytywne wrażenie.

Spotkanie przebiegało w super atmosferze. Wymienialiśmy się spostrzeżeniami dotyczącymi wody i obmyślaliśmy plan jak jeszcze pomóc aby łowisko spełniało wszelkie zachcianki karpiarzy. Już pierwszego wieczoru złowiono kilkanaście karpi w tym sztukę od strony lasu 13kg. Sam wieczorem miałem branie na moją nową przynętę i jak się później okazało była to największa ryba zasiadki. Karp ważył 14,80kg i można też śmiało powiedzieć, że jest to jak na razie największa ryba zbiornika Rudy. Strategia połowu jak u większości polegała na wywiezieniu zestawów łódką zdalnie sterowaną i punktowemu położeniu przynęty. Większość osób trzymała się okolic rowu który przebiegał przez naszą część zbiornika. W rowie dochodziło nawet do 2,5 metra głębokości, tam też grupowały się ryby.

Kolejny dzień przynosił coraz więcej informacji o rybach tak że pod koniec zasiadki każdy z łowiących miał karpia na macie. Może nie wszystkie ryby spełniały oczekiwania co do wielkości ale jak na początek zapowiada się nieźle. Razem zanotowano około 100brań z czego największą rybą był mój karp 14,80kg.

Samemu udało mi się złowić 3 karpie ponad 10kg. Największe z nich to sztuki 14,80kg, 13kg oraz 10,30kg. Ten ostatni dał mi nocą naprawdę popalić walczył bardzo ostro i już myślałem, ze będzie to nowy rekord łowiska. Dwie ryby udało mi się złowić na moje nowe przynęty z połówkami kulek 14mm fluo oraz jedną na kulki z panierką 4D o smaku truskawki. Miałem też dwa inne znacznie mniejsze karpie. Patrykowi udało się złowić również piękną sztukę karpia 12kg. Trafiało się sporo ryb w granicach 6-7kg, które niektórym chłopakom brały seriami. Świetna zabawa trwała do końca zasiadki.

Mam nadzieję, że wkrótce łowisko zostanie otworzone i wszyscy będą mogli na własne oczy zobaczyć oraz połowić karpie z Rudego.

Do zobaczenia nad wodami podczas polowań na te największe.