Strona główna » Artykuły » Pierwsza dwudziestka

Pierwsza dwudziestka

Data dodania: 26-04-2012



Pierwsza Dwudziestka – Grzegorz Smołka

Rankiem 16 go kwietnia, zjawiłem się nad zalewem elektrowni Rybnik. Mocny wiatr i deszczowa pogoda zapowiadały dobre brania. Szybki wybór miejscówki, wywózka zestawów modelem na około 200m i czekanie na branie. Nęcenie na jeden zestaw to około 40 kulek 20mm o smaku truskawki z serii Alfa firmy Natural Bait, 0,5kg peletu i 1,5kg gotowanej kukurydzy dodatkowo zalanej bosterem truskawkowym. Przynęta to dwie kulki na włosie z tej samej firmy P. Szewca, zadipowane nowym jak dla mnie aromatem Blured.






 

Wieczorem około godziny 19.30 na moim lewym zestawie nastąpiło potężne branie! Szybki doskok do wędki i od razu poczułem że to nie jest mała ryba. Zamiast ciężarków z ołowiu, postanowiłem zastosować kamienie na gumkach, co okazało się doskonałym wyborem. Od razu hol i sam karp był bezpieczniejszy, bo bez zbędnego ciężarka na zestawie. Ryba wybrała około 50m żyłki i przeszła w kierunku środka zbiornika. Hol musiał odbywać się z brzegu dlatego nie mogłem sobie pozwolić na jakiś błąd. W okolicach 30m od brzegu, karp znów pokazał swoją siłę lecz już nie z takim impetem. Ponieważ brzeg na którym łowiłem był płytki, zmuszony byłem do wejścia do wody. Na ogół robię to w spodnio-butach lecz tym razem byłem tylko w butach trekkingowych. Po chwili stałem do kolan w wodzie z wędką i podbierakiem w której znajdowała się moja nowa życiówka. Mokry, zziębnięty lecz szczęśliwy zważyłem rybę, która miała 22.200kg Po odjęciu worka zostaje 21.200kg! Szybka sesja foto w której pomógł mi kolega ZTK i ryba wraca w bardzo dobrej kondycji do wody.










Do końca wędkowania pozostało tylko kilka godzin gdyż nad zalewem Rybnickim można w tym okresie łowić tylko do godz. 22.00. Następny dzień to jedno branie małego karpia 5kg. Cała zasiadka trwała tydzień w czasie której miałem jeszcze dwa brania, lecz niestety spinki. { jedno blisko podbieraka to też wielki grubasek} ….szkoda. Dotychczasowa moja życiówka to 4 karpie po 16kg. Które złowiłem też na Rybniku 9 lat temu. Pragnę nadmienić o przynętach których używałem, bo to bardzo dobrze pracujące w wodzie kuleczki, na które chłopaki łowiący obok mnie, też mieli brania. Dziękuje kolegą za towarzystwo i do zobaczenia nad wodą.

 

 

Grzegorz Smołka SLTEKA

 

 

Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Artykuły
Waluta
Cennik
Pobierz cennik HTMLPobierz cennik XLS
KATALOG 2024
RABATY
RABATY
od 600zł - 5%
od 1000zł - 10%
Dla Klientów
Zarejestrowanych
Nie dotyczą:
- produktów w promocji

 
INPOST Śledzenie Przesyłki
GLS Śledzenie Przesyłki
Systemy płatności
  • Przelewy24
GALERIA PAWEŁ SZEWC
alt
GALERIA MICHAŁ MAJOREK
alt
GALERIA PATRYK URBAN
alt
GALERIA ROBERT GOGOLA
GALERIA PRZEMEK WAMBERSKI
alt
GALERIA TOMEK SŁOWIŃSKI
alt
GALERIA ADAM GÓREŃCZYK
GALERIA JAKUB PELLOWSKI
Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu