Strona główna » Artykuły » Pierwsze testy kulek

Pierwsze testy kulek

Data dodania: 07-07-2013



Wraz ze znajomym postanowiliśmy w dniach 28-30 czerwca odwiedzić wodę PZW leżącą niedaleko mojego domu, mieliśmy tam łowić po raz pierwszy więc nie nastawialiśmy się na wiele. Z braku czasu nie nęciłem prawie wcale a jedyne nęcenie odbyło się dzień przed zasiadką i do wody trafiło około 1 kg kulek o smaku ryba-czarna porzeczka zrobionych na Miksie NB.

Nadszedł piątek więc po pracy o 16 jestem już na wodą , zestawy lądują w wodzie na odległości około 30 metrów i głębokości 2,5 metra a na haczyk trafia kulka 18mm ryba-czarna porzeczka. Następnie do wody wędruje 0.5 kg kulek o tym samym smaku. Po rozbiciu obozu na branie nie muszę długo czekać i o godzinie 18.30 następuje pierwszy odjazd. Łowisko jest porośnięte trzciną praktycznie na całej linii brzegowej więc ryba po chwili parkuje w trzcinach, po 10 minutach udaje się go wyciągnąć i na macie ląduje pierwsza ryba o masie 6.5kg. Godzinę później mam następne branie, niestety ryba po chwili się spina.



O godzinie 22 sprawdzam zestawy przed nocą i zmieniam kulki na świeże, branie następuje 5 minut po zarzuceniu zestawów, ryba oczywiści idzie w ślady poprzedniej i parkuje w trzcinach jednak udaje mi się ją wydostać i po 15 minutach na macie ląduje piękny golas o masie 11 kg, w chwili wyjmowania ryby z podbieraka mam odjazd na drugiej wędce. Mija 10 minut i ryba leży już na macie tym razem o masie 8.5 kg.




Kładę się spać, jednak o godzinie 2.40 budzi mnie dźwięk sygnalizatora, zacinam, siedzi hol trwa podobnie do poprzednich jednak tym razem na macie ląduje pełno łuski o masie 12 kg. Po tej rybie do rana następuje cisza.

O godzinie 10.30 pojawia się kompan mojej zasiadki Waldek, rozbija się obok, zestawy do wody i czekamy . Nie trzeba długo czekać i o godzinie 13 u Waldka jedzie. Chwile później na macie ląduje następny golas o masie 11 kg. Ryba wraca do wody a my czekamy dalej. Następne branie jest na mojej wędce, chwile po 17 na brzegu ląduje następny golas tym razem o masie 10 kg, niestety po tej rybie musze wracać do domu więc na polu bitwy zostaje tylko kolega Waldemar.



Nad wodą pojawiam się następnego dnia , dowiaduje się że Waldek dołowił jeszcze trzy ryby o masie 7, 9 i pełnołuskiego o masie 12.3 kg a jedna ryba zaparkowała w liliach i zerwała cały zestaw.

Wynik zasiadki zaskoczył nas oboje, ja mam 5 ryb o masie 48kg a Waldek 4 sztuki o masie 39.3kg co daje średnią masę ponad 9.5 kg co na dziką woda jest bardzo dobrym wynikiem.

Wszystkie sztuki skusiły się na kulki o smaku czarna porzeczka -  ryba na Miksie NB



Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Artykuły
Waluta
Cennik
Pobierz cennik HTMLPobierz cennik XLS
KATALOG 2024
RABATY
RABATY
od 600zł - 5%
od 1000zł - 10%
Dla Klientów
Zarejestrowanych
Nie dotyczą:
- produktów w promocji

 
INPOST Śledzenie Przesyłki
GLS Śledzenie Przesyłki
Systemy płatności
  • Przelewy24
GALERIA PAWEŁ SZEWC
alt
GALERIA MICHAŁ MAJOREK
alt
GALERIA PATRYK URBAN
alt
GALERIA ROBERT GOGOLA
GALERIA PRZEMEK WAMBERSKI
alt
GALERIA TOMEK SŁOWIŃSKI
alt
GALERIA ADAM GÓREŃCZYK
GALERIA JAKUB PELLOWSKI
Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu